W ogłoszeniach internetowych, prasie, na giełdach – często sprzedawane są samochody poleasingowe. Są dwie grupy aut poleasingowych.Pierwszą grupą są samochody, które były używane przez dane przedsiębiorstwo i zostały wykupione przez leasingobiorcę. W takim przypadku to on ponosi wszelką odpowiedzialność za sprzedawany samochód i to od jego wiarygodności zależy stan samochodu. Zaletą tej grupy aut jest fakt, że statystycznie zdarzają się w niej dość często samochody osobowe ze stosunkowo małym przebiegiem.
Drugą grupą są auta sprzedawane bezpośrednio przez firmę leasingową. Tak sprzedawane auto jest pewniejsze, raczej nie zdarza się w tym przypadku „skręcanie liczników” itp. Jednak mają zazwyczaj wyższy przebieg. Takie samochody pochodzą również często spoza granic polski.
Zaletą limuzyn, samochodów firmowych jest to że nie wozi się nimi małych dzieci, dywanów czy innego dziadostwa, tapicerka jest idealna bo ludzie jeżdżą tylko w garniturach. Przebiegi mają porobione duże lecz zazwyczaj na długich trasach (długa trasa mniej niszczy samochód niż krótka), z drugiej strony silniki mają te samochody raczej słabe (100 KM i trochę więcej) a eksploatowane są często dość mocno. Przelotowe prędkości 160 km/h to w firmówce nic nadzwyczajnego, piłowanie spod każdych świateł ile się da – standard. Potem auto zaczyna być głośne, zawieszenie do kompleksowej naprawy, remonty turbosprężarek, wtryskiwaczy no to się go pozbywają bo nie chcą żeby pracownik miał wadliwe auto, które może zacząć nagle kopcić lub stanie w trasie.
Zazwyczaj lakier w firmówkach jest niezły, bo obowiązkowo mają korzystnie z myjni.