Czy za równowartość zasiłku 500+ można kupić jakiś nowy samochód wprost z salonu? Taki zasiłek dostają aktualnie wszystkie rodziny z jednym dzieckiem, które wykazują odpowiednio niskie dochody. Czy stać ich na nowy samochód jeśli do tej pory nie mogły sobie pozwolić na taki komfort? Sprawdźmy to!
Roczne koszta utrzymania samochodu
Sam zakup auta to nie wszystko. Jeszcze trzeba go utrzymać. Najpierw więc skupmy się na stałych rocznych kosztach utrzymania. Aby sprawdzić ile zostanie na faktyczny zakup samochodu.
Paliwo: 5000 km, przy spalaniu benzyny 6,5 litra i cenie 4,5 zł za litr to 1362,5 zł
Ubezpieczenie OC i AC: 500 zł
Przegląd techniczny: 100 zł
Wymiana oleju: 150 zł
Te podstawowe koszta to 2112,5 zł rocznie, czyli 176 zł miesięcznie.
Na spłatę kredytu pozostaje więc 324 zł miesięcznie. Czy kupimy za tę kwotę jakikolwiek nowy samochód? Prawie…
Najtańsza nowa Dacia Logan to koszt 29000 zł. Jeśli zgromadzimy 8000 zł na wkład własny to kalkulator kredytowy na stronie Dacii wylicza nam ratę kredytu na 96 miesięcy na poziomie 319,79 zł.
Podsumowując: zakup nowego auta za 500+ jest jak najbardziej możliwy.
Oczywiście wspomniane 8000 zł omawiana rodzina może uzyskać… z 500+ oszczędzając przez 16 miesięcy otrzymywane pieniądze.
Masz działalność gospodarcza? To jeszcze lepiej!
W jeszcze lepszej sytuacji będzie rodzina, w której jedno z rodziców prowadzi DG. Od samochodu wartego 29000 zł przedsiębiorca może odliczyć:
- 2700 zł podatku VAT
- poprzez odpisy amortyzacyjne w pierwszych 5-ciu latach będzie mógł odliczyć po 87 zł podatku dochodowego
- 14 zł miesięcznie podczas użytkowania pojazdu tytułem podatku VAT oraz 31 zł miesięcznie tytułem podatku dochodowego.
Odliczenie miesięczne osoby prowadzącej działalność gospodarczą będzie więc wynosiło więc średnio w sumie 88 zł. Dzięki temu taka osoba będzie mogła spłacić samochód za 500+ nie w ciągu 96 miesięcy a w ciągu 72 miesięcy… albo kupić droższy samochód, bo starczy mu na samochód za około 35000 zł.
Czy warto kupić samochód za 500+?
Być może jesteś beneficjentem programu 500 plus i rozważasz co zrobić z z dodatkowymi dochodami? Na pewno zakup samochodu jest dobrym sposobem na wydanie 500+. Jeśli dotąd Twoja rodzina nie posiadała własnych czterech kółek dzięki posiadaniu auta uzyskujecie nowe możliwości:
- dojazdu do pracy
- prowadzenia własnej działalności gospodarczej
- możliwość dowożenia dzieci do szkoły
- dokonywania większych zakupów, bez ponoszenia kosztów dostawy do domu
- posiadanie samochodu i regularne jego użytkowanie daje również korzyści intelektualne z bycia aktywnym kierowcą (o wiele łatwiej znajdzie pracę osobą z prawem jazdy, potrafiąca jeździć samochodem niż bez)
Przez 16 miesiecy oszczedzac? A potem gdy po 8 latach splaty stary samochod sie popsuje (bo kto jezdzi takimi starymi!??!) Wtedy tez beda poltora roku bez samochodu???
Coś chyba nie tak z tymi wyliczeniami… Jak mieszkałem w PL (teraz wyemigrowałem do Irlandii) to kupiłem sobie bezawaryjnego B5 Passata 1.9 TDI, niewiele nim jeździlem bo robota była 5 km od domu + czasami się z kolegami po robocie popiło to się autem nie wracało…
Przez rok podstawowy serwis tj. rozrząd pompa wody, regeneracja turbo wyszło mnie 4 kzł. A jeszcze kupiłem opony za 1,5 koła. No i OC wychodziło 500 zł. Mamy 6000 zł w ciągu roku czyli praktycznie całe 500 zł. Potem go sprzedałem, bo pojechałem do IRL, gdzie do utrzymania samochodu dochodzą szalone koszta robocizmy + podatek drogowy no i auta w dobrym stanie są generalnie droższe.
Powiecie, że doinwestowalem tego paska ale wcale tak nie jest bo potem odkupił go mój brat i w ciągu roku też musiał włożyć bo blacharka była do zrobienia (2000 zl po znajomości), regeneracja turbo no i musiał mu zrobic wahacze. W sam zawias wsadził 1200 zł i to nie zamontował Lemfordera tylko MEYLE HD po oszczędności. Robota NIC bo ma warsztat. A tu mowa o spłacie kredytu za samochód mają 500 zł miesięcznie… ŻAL!
Bo kupiłes auto klasy średniej a tu mowa o budżetowym aucie klasy B!!!! W nowym aucie za nic dodatkowo nie płacisz! Nawet mycie kosztuje mniej bo świerzy nowy lakier jest gładki i umyjesz wiaderkiem wody pod blokiem!
Do miłośników używek: ostatnio przyjechał do mnie gościu 4 letnią Meganką 1.4 TCe na wymianę oleju. On pierwszy właściciel. Kazał sobie zalać 10W40 bo kupił taki na promocji w dyskoncie. Gdy mu go wymieniłem poprosił, żebym wystawił mu fakturę… na wymianę rozrządu. Bo nie długo auto sprzedaje…
Na koniec zapytał czy koryguje liczniki.
Ha tyle razy mówię mężowi byśmy sprzedali tego starego grata. 3 lata temu kupił Audi A6 z silnikiem o pojemnosci 3.0 (po co komu tyle????). Samochód jest z 2002 i wstyd mi przy koleżankach, które mają normalnych mężów i samochody NOWE np. Dacia Duster (fajny SUV), Ford Fiesta, Opel Zafira.
Do tego zamontował do tego swojego złoma instalację gazową za którą mi wstyd. Bo jazda na gazie to obciach.
Jak podsumowałam mu faktury (samochód ma wprowadzony w DG a ja jestem jego księgową) to wyszło mi że za roczną eksploatację tego złoma wydaliśmy 7000 zł :/
Obliczenia mniej, wiecej pokrywaja sie z przeprowadzonymi przeze mnie. Generalnie ja liczylem dla samochodu wartego 60000 zl i wyszlo mi ze 1000 zl miesiecznie wystarczy na zakup takiego auta i przejezdzanie nim 10000 km rocznie.
Panowie, jako tani samochód rodzinny polecam tylko i WYŁĄCZNIE Fiata Tipo 1.4 95 KM. Silnik ma bardzo wystarczającą moc, w przeciwieństwie do Dacii Logan, której brak obecnie sensownej jednostki napędowej bo co tu dużo mówić 1.2 16V 75 KM to za mało a 0,9 TCe 90 KM to ślepa ścieżka w historii motoryzacji. Tipo 1.4 95 KM jest OK! Spali mało a nie jest awaryjne i jednocześnie komicznie wolne jak 1.2 75 KM!
Dodatkowo Fiat Tipo, jako Fiat nie kojarzy się automatycznie z autem skrajnie budżetowym jak Dacia dlatego przyjemność z jego posiadania oraz utrata wartości będą wyglądać o wiele bardziej korzystnie.
A gdzie pozostałe koszta utrzymania samochodu? Myjnia raz w tygodniu = 540 zł rocznie. Wymiana opon zima/lato kolejne 160 zł rocznie. Mamy 700 zł… myślę że 1000 zł rocznie bez problemu takie głupoty.
Swoją drogą wyliczenie nie zakłada jednego. Przeciętna rodzina już teraz MA samochód za 10-15 tysięcy złotych i ten samochód może stanowić niezły wkłąd własny w kredyt na nowy samochód. Dlatego wiele nowych modnych aut jak Renault Captur Alize 90 TCE za cennikowo – po negocjacjach – w okolicach 52 tysiace staje sie autem nabywanym masowo przez 500-plusy bo to przeciez SUV, bo jest modny i wygodny itp.