VW T4 Transporter

VW T4 Transporter to samochód dostawczy w niektórych wersjach „fabrycznie przerobiony” na samochód osobowy. Transporter występował w wersjach z różną ilością rzędów siedzeń:

  • 1 rząd siedzeń (klasyczny dostawczy bus)
  • 2 rzędy siedzeń (część osobowa 5 lub 6 osobowy + część bagażowa)
  • 3 rzędy siedzeń (8 lub 9 osobowy choć istniały także wersje przedłużone 10 i 11 osobowe)

należy pamiętać że w myśl polskiego prawa do prowadzenia wersji 10 i 11 osobowych nie wystarczy prawo jazdy kat. B – potrzebne jest prawo jazdy kat. D.

Główną zaletą tego samochodu jest jego wysoka trwałość. Przebiegi osiągane przez te auta osiągają w wielu przypadkach ponad 500 000 km.

Pojazd był produkowany w latach 1990 – 2003.

Silniki

T4 posiadał bogaty wybór wersji silnikowych, do wyboru było 6 silników benzynowych i 7 silników diesla. Najsłabszy był diesel 1.9 D o mocy… jedynie 60 KM. Najmocniejszy silnik benzynowy 2.8 posiadał moc 205 KM. Najpopularniejszym silnikiem jest 2.4 D oraz 2.5 TDi.

Face lifting w 1996

Auto przeszło lifting w 1996 roku, zmieniono przód i wnętrze samochodu. Nadwozie zostało też lepiej zabezpieczone przed korozją. T4 po liftingu posiada ocynkowane nadwozie dzięki temu w samochodach tych nie ma już problemu gnijących tylnych błotników.

Idealny na budowy

Samochód ten dziś jest najczęściej wykorzystywany przez firmy budowlane. Niewielka cena zakupu i ładowność do 1.4 tony sprawia, że on bardzo często wykorzystywany w tej branży. Potwierdza to forum budowlane gdzie ten samochód jest wymieniany przez jego czytelników jako jeden z najbardziej niezawodnych aut.

18 thoughts on “VW T4 Transporter”

  1. Z korozja to jest tak: Jak się dba tak się ma! Ja sprowadziłem swojego w 2008, rocznik 1994 dałem 5000 EURO + jak wiadomo opłaty i trasa wyszło mnie dość sporo ale auto było bardzo ładne blacharsko. A i tak oddałem do konserwacji, bo jeździłem lato, jesień, zima, wiosna do tego garaż a wiadomo że w ciepłym garażu pod domem auto gnije najbardziej bo prędkość korozji większa no i co? Jest rok 2011 moja T4 nadal wygląda ładnie. Tylko że ja nie dałem za niego 10 000 zł… tylko dwa razy więcej. Sądzę że nie będę miał problemu sprzedać za 20 000 zł ale jest wielu takich co wolą „tanie i dobre” do którego od nowości nikt 1000 zł ani 200 EURO nie dołożył i zaniedbań różnych w eksploatacji ma takie auto na 20 000 zł ale tanio zawsze znaczy drogo i to nie tylko w przypadku aut.

      1. co ty gadasz przy obecnych cenach ropy 6 pln benzyna + gazik ponizej 3 pln jest bardzo fajnym rozwiazaniem do t4-ki. niewysilona benzynaka czesto dojezdza do 400 000 km bez problemu, nie ma turbo wiec zamiast turbo robisz jej remont glowicy i nie ma problemu. Bardzo dobra instalka do T4 teraz kosztuje 3000 pln – dla mnie to 1,5 miesieczny koszt benzyny – zalozenie bardzo mi sie oplaca :))

        1. To pojeździj kolego t4 w benzynie i w dieslu, a zobaczysz różnicę. Nie jeździłem tylko 2,8 vr6, ale nawet 2,5 benzyna nie daje rady ze zwykłym 2,5 tdi 102 km. Całkiem inna elastyczność, spalanie i jazda. 2,5 benzyna z gazem smoliła 15-16 litrów gazu! Wg mnie nie ma co się zastanawiać.

          Do tego auta tylko TDI!

  2. jakie świece żarowe polecacie do samochodu t4 transporter 1.9 td z 1996 roku? czy Bosch-Duraterm beda dobre? slyszalem ze bosch bardzo sie ostatnio popsul

  3. Kupiłem nie dawno Volkswagena T4 1992 busa. Auto ze srednim obciazeniem – 500 kg na pace z tylu + 2 osoby z przodu dosc sporej wielkosci (razem 250 kg) na trasie kluczbork -> torun pali mi 8 litrow ropy. czy to dobre spalanie? liczylem na cos wiecej – tzn nizsze spalanie.
    czy gdybym mial tdika to palilby mniej?

  4. Ja mam Vito, sąsiad ma T4 – ja kupiłem nowego z salonu polskiego w 2005 roku – sąsiad kupił w tym samym roku ale używanego T4 z 2001 roku. Nie muszę pisać kto dał więcej za samochód bo to chyba jasne. Ja mam teraz zrobione 121 000 km, sąsiad ma 270 000 km (jak kupił miał 100 000 km). U mnie ciągle coś nie tak:
    – a to objawy o uszkodzone koło dwu-masowe (sam nie wiem co jest auto drży)
    – zerwana linka od szyby kierowcy (nie da się otworzyć, nowa w wersie kupę kasy)
    – rdza na progu od przesuwanych drzwi
    – piszczące paski klinowe
    – do wymiany łożyska tylnej osi
    – nie równomierność na hamulcach z przodu

    pomyśleć że chciałem kupić T4 ale żona nie chciała takiego starego kanciaka poza tym „Mercedes jest solidniejszy”…

  5. Co sądzicie nt VW Craftera? Niestety T4 mi nie starcza potrzebuje brygadówki 6 osobowej z dużą skrzynią ładunkową chce kupić Craftera 2.5 TDI w okolicach 2007 roku. Warto?

  6. powiem tak: mój brat i ja mamy podobne firmy w których auto dostawcze musi być. Do 1998 mielismy oboje ogórki.
    W 1999 on wziął kredyt na Pregio (taka Kia dostawcza) ja kupiłem T4 z 1991 1.9 D. Zapłaciłem znacznie mniej niż on, rozpocząłem budowę domu. W 2005 on sprzedał Pregio, nawet chcial sprzedać mi ale ja nie chciałem, ja dalej jeździłem T4. w 2005 wziął w leasing Vivaro… ja dalej T4’91. Teraz jego vivaro jest warte 20 000 zł, mój T5 10 000 zł ale ja… mam mały domek za miastem i tyle do powiedzenia. Aha mój T4 pracował ciężej bo jeszcze woził rzeczy na budowę, znakomite auto 🙂

  7. Mam pytanie. Czy wszystkie t4 po 96 były już w ocynku czy tylko nie które modele??? Jeśli nie które to jak sprawdzić,że dany model jest o ocynkowanej karoserii? Z góry dziękuję za podpowiedzi.

  8. wszystkie modele po 96 roku były całe w ocynku ,starsze modele są ocynkowane do przetłoczenia,

  9. witam, przerobilem juz dos duzo busow, vw t4 1,9d td, 2,4d, 2,5tdi, 2,5e, vito 2,3 viano 2,2 i kazdy z nich mial duzo roboty, 1,9 to jest auto na miasto dla majsterka drabiny farby kleje itpzapalic zgasic okolo 6,5litra on (ponizej 5,5 nie zjechalem), 2,4 to auto do dzwigania pelen bus +przyczepa super sprawa 8litrow on jak sie normalnie jezdzi a 12litrow max z laweta 2100kg, a 2,5tdi 102km do wszystkiego jak dwumase i rdze sie ogarnie to mozna smigac 6litrow on na autostradzie z 500kg, z laweta ok 9 max 11, pozostaje 2,5e mialem wersje synchro 160km.h mozna bylo jechac spalanie ok 13-17 litrow gazu mocny silnik ale tdi to tdi, mercedes na koniec to taki smaczek kupujesz gwiazde a ta gwiazda to 1ooo bledow mercedesa, jezeli rdze sie ogarnie i liczne usterki to trzeba porownac koszty wymiany zawieszenia te same kilometry jezdzily t4 vito i viano koszt zawieszenia co wiosne w t4 to 220pln a w mb 400, wymiana oleju 160pln do 350pln co 15tys km, t4 ma przedni naped zima po polu po trawie wjedzie i wyjedzie jak dobra terenowka jak sie nie zawiesi to wyjedzie a vito zakreca w miejscu ale mokra trawa i juz jest problem, nie polecam mercedesa, usterek moge wymieniac dlugo, pozdrawiam

Skomentuj Artur Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *