Łańcuch, zwany fachowo łańcuchem drabinkowym, gdyż istnieją jeszcze inne rodzaje łańcuchów np. łańcuchy pierścieniowe (takie do których zapinamy kłódki) znany jest od 1868 roku. Opracowany został przez francuzów Guilmeta i Meye-a.
Do dziś ten rodzaj napędu zyskał wiele zastosowań. Mi:
- napęd tylnego koła w motocyklach
- napęd tylnej osi w quadach i podobnych pojazdach (np. buggy)
- napęd mechanizmów rozrządu
- przeniesienie napędu w wielu maszynach
Długość pełnego ogniwa w łańcuchu to 1″. Łańcuch zużywa się poprzez rozciąganie. Następuje ono poprzez wycieranie się ogniw na których powstaje coraz większy luz. Wyciągając się łańcuch niszczy współpracujące z nim koła zębate.
Łańcuch to ciągłe smarowane, napinanie i pasmo problemów. Kto miał kiedykolwiek motocykl z wałem kardana nigdy już łańcuchowca nie kupi. BMW stosowało już napęd Kardana za czasów II wojny światowej! To stare jak świat.
Bo łańcuch to doskonały sposób napędu pod warunkiem, że jest to konstrukcja zamknięta i w kąpieli olejowej. Patrz na napęd łańcuchem rozrządów. Stare konstrukcje wytrzymywały 500 000 km. W motocyklu szosowym łańcuch również daje radę natomiast w enduro to kiepskie rozwiązanie bo ciągle brudzi się od błota.
Polecam i30 ma lancuch rozrzadu a nie paske jak inne kompakty