Jeszcze na przełomie XX i XXI wieku Hyundai i Kia kojarzyły się raczej z tanimi samochodami, wyróżniającymi się lekko przestarzałą stylistyką i nieciekawym wnętrzem samochodami. Były jednak niezawodne, ponieważ w dużej mierze czerpały z samochodów japońskich. To dlatego zdobyły sobie przychylność wielu kierowców, szczególnie tych jedzących w długich trasach i wymieniających samochody co kilka lat.
„Koreańczyki” nie mają ocynku
Tak wynika mi. z prowadzonej przez Jacka Balkana „audycji” na Youtube Motodziennik. Wczesne generacje aut koreańskich niestety miały spore problemy z korozją. To dlatego właśnie tak rzadko spotkamy na drogach Hyundaia Accenta. W i30 jednak problem korozji nie jest tak potężny. Mazdy również nie posiadają ocynku a ogólnie Mazda posiada niezłą renomę. Fakt nieposiadania więc ocynku nie czyni z tej marki auta „złego”.
Zaplecze technologiczne
Hyundai-ie posiadały dawniej okrojoną paletę silnikową. Przykładowo w i30 pierwszej generacji najmocniejszym silnikiem był benzyniak 2.0 o mocy 143 KM. Jeszcze bardziej bulwersuje moc najmocniejszego diesla. 1.6 CRDI miał zaledwie 116 KM. Sytuacja jednak niedawno uległa zmianie. Hyundai wprowadził do sprzedaży i30 Fastback N: mocniejsza wersja legitymuje się mocą 275 KM i wydaje się, że to wystarczy każdemu w kompaktowym samochodzie.
Dziś jednak lekko bulwersuje fakt iż największy SUV Santa Fe w najmocniejszej wersji posiada zaledwie 200 KM „wyciśnięte” z 2.2 CRDI. A rozwiązań takich jak np. zawieszenia pneumatyczne trudno szukać w samochodach tej marki.
Napęd
Tzw. dobre marki posiadają auta z tylnym napędem (jak BMW, Lexus, Mercedes) albo stałym stałym (Audi Quattro, Subaru). Takich rozwiązań jednak próżno szukać w samochodach marki Hyundai sprzedawanych na Polskim rynku i popularnych modelach na rynku samochodów używanych. Owszem, Hyundai posiada modele Genesis oraz Genesis Coupe ale nie są one sprzedawane na rynku europejskim.
Należy jednak pamiętać, że BMW, które zawsze stosowało tylny napęd w nowej serii 1 zdecydowało się na zastosowanie napędu przedniego. Marki, które historycznie stosowały napęd stały 4×4 stosują napęd dołączany.
Marka może i nie dobra, ale kupić samochód bardzo się opłaca. Za 80 tyś mam super wyglądającego Hyundaia Kona z mocnym 1.6 T-GDI pod maską. Co mnie to obchodzi, że jak auto będzie miało będzie 150 000 km to silnik się rozpadnie a 8-latek zgnije? Dziś kupuje się samochód na leasing na 5 lat i sprzedaje do frajera. Dziury w podwoziu będzie łatał kolejny właściciel!
Korozja w i30? Wolne żarty! Mam i30 z początku produkcji i korozja na klapie to miejscowe ogniska, które zrobilem dwa lata temu i problem z głowy. Znajomy ma Golfa V i robił go już 3 razy. Patrząc na moje auto mówi że nastepny samochód na pewno będzie koreańczyk…