BMW E32

Produkowany od 1986 roku model BMW serii 7 oznaczony symbolem E32 stanowi dziś ciekawą pozycje na rynku samochodów używanych.

 

Nowoczesny klasyk

E32 choć jest samochodem bardzo starym posiada wiele nowoczesnych rozwiązań technologicznych. To właśnie w E32 po raz pierwszy zastosowano mi. lampy ksenonowe.

Bardzo wiele egzemplarzy tej niemieckiej limuzyny posiada system kontroli trakcji. Niektóre prymitywny ASC, który działa tylko ograniczając moc silnika (a jest co ograniczać), niektóre również nowoczesny ASC + T stosowany do początku XXI wieku w niższych modelach BMW. Ze względu na kontrolę trakcji E32, które posiadają tę opcję, posiadają również elektronicznie sterowaną przepustnicę.

Zdziwić może również laika motoryzacji limuzyna z końca lat 80-tych wyposażona w dwie poduszki powietrzne. Airbag dla kierowcy występował dość często w tym modelu.

Zawieszenie z elektronicznym sterowaniem? Proszę bardzo. Opcja zwana EDC występowała w E32 i umożliwiała przełączanie zawieszenia w dwa tryby: sportowy oraz komfortowy.

Bogate wyposażenie

E32 posiadały bardzo bogate wyposażenie dodatkowe: elektryczne fotele przednie z podgrzewaniem i pamięcią fotela kierowcy nie były rzadkością. W wielu wersjach występowała podgrzewana tylna kanapa (wersja long), także podgrzewana.

Samochody posiadały czujniki parkowania (PDC), wspomaganie kierownicy o zmiennej sile, tempomat, webasto (ogrzewanie postojowe), podwójne szyby, domykanie klapy bagażnika, lusterko wewnętrzne, które automatycznie się ściemnia a mnóstwo takich dodatków jak elektryczne podgrzewane lusterka czy wszystkie 4 elektrycznie sterowane szyby były w standardzie.

Uwagę zwraca również system klimatyzacji. E32 posiadały opcjonalnie dwustrefową klimatyzację, z czujnikiem zanieczyszczeń, który automatycznie przełączał nawiew na obieg zamknięty w przypadku zidentyfikowania nieczystego powietrza.

Zaletą E32 jest fakt, że generalnie wyposażenie dodatkowe się nie psuje.

V12 – godny silnik do napędu limuzyny

Największy występujący w E32 silnik posiadał 5 litrów pojemności o moc 300 KM. Niestety spalanie tego modelu było bardzo wysokie. Obecnie w mieście trudno będzie się zmieścić w 25 litrach na 100 km. Większość egzemplarzy będzie wymagało także wymiany wielu elementów, które uległy zniszczeniu przez ząb czasu. Słynne uszczelki kolektora ssącego to koszt kilku tysięcy złotych, są wymaganą inwestycją w silnik V12 by zaczął pracować jak należy.

NIE ekonomiczna zabawka

Ilekroć by nie wymieniać zalet tego auta i wychwalać nawet niezłe – mimo upływu lat – osiągi – trzeba wspomnieć, że zużycie paliwa znacznie odbiega od dzisiejszych modeli BMW. Szczególnie w jeździe miejskiej. O ile w kilkuletnim E65 (model produkowany w latach 2001 – 2008) przy delikatnym obchodzeniu się z pedałem przyspieszania „zmieścimy się” średnio w 15 litrach co jeszcze jest wynikiem akceptowalnym to nawet najsłabsze wersje E32 będą potrzebowały w mieście 20 litrów benzyny. Rzadko jednak ktoś używa takiego klasyka na co dzień i zużycie paliwa ma tu raczej drugorzędne znaczenie.

Dzisiejsze egzemplarze E32…

Ze względu na wysokie koszta eksploatacji wiele egzemplarzy – zwłaszcza w europie zachodniej – mimo wysokiego wieku, nie posiada ogromnego przebiegu. Nie należy jednak liczyć na realny przebieg poniżej 200 000 km nawet w bardzo zadbanych egzemplarzach. Tak naprawdę przebieg rzędu 300 000 km dla takiego samochodu to niewiele. Większość samochodów w ogłoszeniach ma „na papierze” właśnie taki przebieg w rzeczywistości nie ma on nic wspólnego z rzeczywistością.

Niestety trwałość nie wyszła temu modelowi na dobre. Wiele użytkowników tej limuzyny „zajeżdżą” ten samochód uważając że skoro auto jest trwałe to nie wymaga napraw. To właśnie ze względu na wysoką trwałość tego samochodu wiele egzemplarzy dotrwało sędziwego wieku, przez co ich cena na rynku wtórnym jest niska. Osoby kupujące samochody w niskiej cenie rzadko stać na utrzymanie ich w godziwej formie. Stąd też stan większości egzemplarzy jest bardzo kiepski…