Trzecia generacja LPG to pierwsza z generacji LPG w której nie ma miksera. LPG podawane jest do cylindrów przez wężyki, które są zakończone wkrętakami bezpośrednio w kolektorze ssącym, blisko zaworów ssących, tak samo jak w przypadku instalacji IV generacji.
Jest to najwcześniejsza generacja LPG w której moc na gazie była bardzo bliska mocy uzyskiwanej na benzynie.
Funkcję „dozownika paliwa” pełni w tej instalacji regulator krokowy.
Instalacja ta w wielu samochodach sprawdzała się nawet lepiej niż instalacja IV generacji z zastosowanymi najtańszymi wtryskiwaczami. Dlaczego? Gdyż w trzeciej generacji, w której nie było oddzielnych wtryskiwaczy dla każdego cylindra mieszkanka dla każdego z nich była bardziej równomierna niż w przypadku IV generacji i wtryskiwaczy niskiej jakości.
Rzeczywiście instalacje 3 generacji były całkiem nie złe. Miałem taką instalację założoną w okolicach Warszawy przez poprzedniego właściciela mojego samochodu. Naprawdę zero problemów z gazem. Później miałem auto na IV generacji i właśnie najtańsze wtryskiwacze za 100 zł listwa i zniechęciłem się do gazu. Teraz mam samochód z TFSI pod maską i niestety zagazowanie się na obecną chwilę nie opłaca. A szkoda bo gaz to tanie, dobre i ekologiczne paliwo.