Kupując samochód niektórzy szukają samochodów bardzo oszczędnych a inni wbrew przeciwnie: kupują samochody paliwożerne nie zwracając uwagi na ich spalanie. Musimy jednak pamiętać że każdy litr więcej to ponad 4000 pln w okresie eksploatacji pojazdu więcej. Co to oznacza?
Zakładając, że samochód kupujemy na okres 5-ciu lat i przejedziemy nim 15 000 km rocznie to na każdy litr średniego zużycie spalania wydajmy 4125 pln. Oznacza to że kupując samochód który spala 5 litrów benzyny więcej na 100 km niż inny, którego zakup również rozważamy, będzie przez 5 lat o ponad 20 000 pln droższy. W przypadku wielu samochodów jest to kwota, która wystarczy na wymianę go za 5 lat na nowszy model – niekiedy nawet prosto z salonu (małe samochody).
W dużo lepszej sytuacji są posiadacze samochodów wyposażonych w instalację gazową LPG. Czy przy cenie gazu w okolicach 2,7 pln można nie mal zapomnieć o zużyciu paliwa kupując używany samochód? Kompaktowy samochód z silnikiem o pojemności 1.4 litra spali średnio 10 litrów gazu i 0,5 litra benzyny. Wiele osób wybiera takie samochody z zazdrością obserwując posiadaczy V6 o pojemności bliskiej 3 litrów spali około 14 litrów LPG oraz 0,8 litra benzyny. Ile będzie kosztować przyjemność jazdy V6 przez 5 lat? Musimy liczyć się ze zwiększonymi wydatkami na paliwo rzędu 9500 pln. Dużo czy mało? To zależy od punktu widzenia. Pokusa jazdy wygodnym Citroenem C5 zamiast mniejszym, miejskim C3 wydaje się bardzo duża… koszt zakupu tych samochodów z początku XXI wieku jest podobny. Oczywiście należy pamiętać, że samochody z tak skrajnych klas różnicą się pod względem eksploatacji nie tylko cenami paliwa, ale również kosztami eksploatacji tj. wymiana opon, elementów zawieszenia, wymian rozrządów, napraw podzespołów silnika, różnej ilości oleju w silniku a nawet ubezpieczenia OC… tych niestety nie można „zagazować” 😉
No ma znaczenie w moim przypadku dzięki niższemu zużyciu paliwa zmieniłem stary samochód na nowy. Starym była Skoda Fabia I 1.9 TDI nowy to Fabia II 1.6 TDI – moc ta sama, spalanie nowego o litra mniejsze. Przy mojej jeździe to kolosalna różnica…
Tylko, że 1.6 TDI zajedziesz po stu tysiącach a 1.9 TDI dociągnie 300
Utrzymanie układu zapłonowego, świec we właściwym stanie to podstawa. W silnikach w których mamy regulowane luzy zaworowe również musimy o to dbać. O olejach syntetycznych mówić nic nie muszę. Jeździ na nich każdy kto raz zalał. Opony: polecam te o klasie sprawności energetycznej A lub B i kontrolujemy ciśnienie! Olej w skrzyni biegów również należy zmienić jeśli samochód ma 4 lata lub więcej.
Niestety na paliwo przeciętny mężczyzna w ciągu życia, który ma samochód wyda około 250000 zł, z czego przynajmniej połowę, czyli 125000 zł na podatki zawarte w paliwach. Taka kasa starczyłaby spokojnie na przeciętną emeryturę.
Fakt faktem tania jazda na gazie staje sie powoli przeszloscia. Nowoczesne turbobenzyny nie daja sie latwo zagazowac. Mamy powtorke z rozrywki z lat 90-tych kiedy gazownicy zakladali I badz II generacje a samochody wymagaly IV, ktorej jeszcze wtedy nie bylo.