Gdyby ktoś powiedział 50 lat temu że większość elektroniki będzie pochodziła z Chin a bardzo duża część odzieży z Indii wyśmiano by go. Gdy dziś słyszymy że za 20 lat większość nowych sprzedawanych aut będzie pochodziło z tych dwóch tygrysów gospodarczych również wydaje się nam to bardzo odważne.
Indie posiadają jednak bardzo znaną na świecie markę: Tata Motors. Przedstawmy co ta marka dziś prezentuje:
Tata Indica Vista – samochód klasy B, wysokie, napompowane nadwozie przypomina Fiata Palio – ale nie tego znanego u nas w wersji Weekend lecz tego 5-cio drzwiowego niedostępnego w Polsce. Samochód jest nieźle wyposażony. Posiada jednak w ofercie tylko jeden słaby silnik benzynowy.
Więcej na temat Tata Indica Vista
Tata Indigo – samochód przypominający Fiata Sienę i Palio (tym razem tego znanego z Polski), auto to typowy „napompowany” sedan oraz kombi. Również dość bogato wyposażone jak na auto budżetowe.
Tata Safari – SUV, a raczej pojazd terenowy o długości prawie 5 metrów, również nieźle wyposażony. Tanim niestety nazwać go nie można.
Tata Xenon – pickup o terenowych możliwościach, jak Mitsubishi l200, występuje w kilku wersjach nadwoziowych.
kolega z pracy ma Tata Indigo 1.4 TDI DICOR. kupiony notabene z niemiec jako uzywany za smiszne pieniadze jak na 2 letnie auto które pachnie nowością i siedzenia nie sa jeszcze wypierdziane jak w funkielnowkach za drugie tyle co on dal za to majacych 5 lat.
auto jest fajnie wykonane, kierownica bardzo ladna, deska rozdzielcza ujdzie, najwazniejsze jednak ze jest to niska klasa samochodu za to jest chocby ta klimatyzacja czy 4 elektryczne szyby. w samochodach z „bogatego zachodu” to nie jest standard.
mocy seryjnie mial niewiele wiec poprzedni – zza miedzy – wlasciciel zafundowal mu… chip. teraz moc wynosi 90kilka km co juz jest wystarczajace. cos tam on musi dawac bo polknal spod swiatel innego znajomego ktory jechal dacia duster 🙂
wiadomo ze nie jest to luksusowa limuzyna ani samochod sportowy. ale jak masz 10 000 – 20 0000 zł i chcesz auto to jazdy a nie napraw to radze Ci dobrze zainteresuj sie dobrze samochodami marki Tata. Co prawda nie bedziesz mial pod maska takich opcji jak 150 konny silnik, ktory ma do wymiany turbine, skrzynie biegow 6cio biegowa do naprawy bo huczy czy wielowahaczowego ale stukajacego zawieszenia… lecz mozesz liczyc na takie opcje jak:
– nowy uklad wydechowy co ktorego nie zajrzysz przez kilka lat
– nowe klocki i tarcze hamulcowe
– dzialajaca klimatyzacja
a o elementach takich jak silnik, skrznia biegow, wahacze, tuleje itp bedziesz mogl zapomniec ze wogule istnieja – bo nie beda sie odzywac przez wiele, wiele przyjemnych km.
Jeśli gospodarka przenosi się na wschód (nawet ta samochodowa), to za jakiś czas bedziemy mogli się spodziewać myślę, że dobrych jakościowo aut, skoro tam będą się specjalizować w różnych elementach. Za to w Europie gospodarka samochodowa wymiera, dlatego nie liczyłbym na jakieś rewelacje na tym rynku.
w Pszczynie na Bieruńskiej jest salon Taty, muszę się tam kiedyś wybrać bo ciekawe mają modele. AUTO GLEŃSK – dla ludzi z Pszczyny przy głównej drodze.