Silnik diesla został opatentowany 1893 roku 28 lutego. Silnik ten wyparł maszynę parową, która do tamtej pory była podstawowym napędem w lokomotywach, maszynach przemysłowych itp.
Dziś nie diesle lecz turbodiesle
Silnik diesla bez sprężarki to dziś przeżytek, próby opracowania silnika diesla z doładowaniem mają już 100 lat, pierwsze odbywały się w Niemczech jeszcze w latach 20-stych XX wieku. Dopiero jednak w latach 50-tych 60-tych turbodoładowane silniki diesla znalazły się w ciężarówkach.
Oprócz dodania turbiny silniki diesla przeszły wiele innych modyfikacji i ulepszeń jak bezpośredni wtrysk paliwa oparty o pompo-wtryskiwacze, koła wielomasowe, które sprawiają że silnik bardziej gładko pracuje a w ostatnim czasie filtry sadzy (filtry cząsteczek stałych).
Kiedyś bezawaryjny, dziś nawet niemiecki diesel potrafi się szybko popsuć
Niestety tak to bywa, że ulepszanie i dokładanie elementów prowadzi do większej awaryjności. Kiedyś diesle były bardziej odporne na awarie: mniej wysilone silniki do tego zapłon odbywa się samoczynnie więc usterka zapłonu czy brak prądu nie doprowadzi do zatrzymania silnika. Dziś jest już zupełnie inaczej, skomplikowane silniki diesla miewają częste usterki elektroniki, uszkadzają się koła wielomasowe oraz zatykają się filtry cząstek stałych. Te ostatnie to ostatnio prawdziwa zmora silników diesla.
Teraz silniki diesla sa bardziej popularne niz benzynowe. Co drugi kupujacy uzywane A4 bierze 2.0 TDi. Nic dziwnego: silnik udany dynamiczny i mało pali.
Czekac tylko na silniki diesla w motocyklach.