Tarcze hamulcowe jeśli nie hamujemy, podczas spokojnej jazdy muszą być zimne. Jeśli się grzeją podczas spokojnej jazdy 100 km/h i zatrzymaniu się po wrzuceniu na luz to jest coś nie tak. Widocznie klocki hamulcowe dotykają tarczy i hamują podczas jazdy to powoduje grzanie tarcz. Jeśli nie jesteśmy pewni czy koła stawiają za duży opór możemy udać się na stacje diagnostyczną celem sprawdzenia oporów toczenia się kół, jeśli opór będzie zbyt duży diagnosta poinformuje nas o tym. Jakie są przyczyny grzania tarcz?
- stary płyn hamulcowy
- zardzewiałe w środku elastyczne przewody hamulcowe przez co ich średnia w środku jest bardzo mała i płyn nie może wrócić
- zardzewiałe lub uszkodzone tłoczki hamulcowe (w skrajnym przypadku powodują także wydostawanie się płynu)
- zapieczone tłoczki hamulcowe
Hamulce raz na rok trzeba przesmarować inaczej chodzą jak kupa tłoczki się przycinają, najgorzej jak się mało jeździ to się wszystko zastaje łatwo
Z tymi przewodami hamulcowymi starymi to jest racja. Miałem w VW Polo przewody co miały tyle lat co auto czyli 15… no i po wymianie pali w mieście pół litra mniej. Spalanie spadło bo hamulce nie trzymają.