Sekwencyjna instalacja LPG jest obecnie najczęściej montowaną instalacją gazową. Jak działa taka instalacja?Komputer sterujący LPG podczas jazdy na gazie przechwytuje sygnały wysyłane przez ECU benzynowy. Wartości czasów wtrysków odpowiednio koryguje i wtryskuje odpowiednią ilości gazu poprzez wtryski gazowe.
Podczas jazdy na LPG pracują więc dwa komputery sterujące:
- główny ECU samochodu
- jednostka sterująca instalacją gazową
Dlaczego jednostka sterująca instalacją gazową musi cokolwiek przeliczać?
Czas wtrysku gazu jest zależny od jego temperatury oraz ciśnienia. Również dawka wtryskiwanego LPG nie jest liniowo zależna od ich czasu otwarcia. Te wszystkie zależności koryguje jednostka sterująca instalacją LPG. ECU benzynowy jest więc „oszukiwany”, że samochód jedzie na benzynie.
A skąd nazwa sekwencyjny?
W silnikach benzynowych wtrysk benzyny następuje kolejno: sekwencyjnie dla każdego cylindra. Oczywiście nie wg kolejności 1, 2, 3, 4 a wg kolejności zapłonu. Wtrysk gazu sekwencyjny w identyczny sposób wtryskuje LPG. Stąd nazwa sekwencyjny.
Czy przy sekwencyjnym wtrysku może być kilka dawek paliwa jak w dieslach common rail? Tzn. dawka pilotażowa itp?
LPG 4 gen są podpinane pod sondy. Czy sygnał sondy lambdy jest brany pod uwagę przez komputer gazowy podczas jazdy gazie?
Druga sprawa, dlaczego mój samochód na 2-giej sondzie lambdzie (tej za katalizatorem) na gazie ma zaledwie 0,5 V a na benzynie 0,8 V?
Na pierwszych wskazania oscylują i są podobne.
Komputer gazowy nie bierze pod uwagę wskazań sondy. Bierze je tylko ECU benzynowi ktory steruje praca silnika rowniez podczas pracy na gazie.
Z mojej praktyki gazowniczej wynika jednoznacznie ze sondy na gazie chodza troszke slabiej niz na benzynie i jest to normalne.
Niestety nawet sekwencja nie gwarantuje dobrej mieszanki. Gaz letni ma inny skład niż gaz zimowy, gaz zatankowany na jednej stacji może mieć więcej propanu mniej butanu niż na drugiej no i co najważniejsze: gaz wraz z temperaturą zmienia swoją objętość. Wtryskiwacze dozują objętościowo. Niestety żadna instalacja „nie wie” dokładnie jaka jest temperatura gazu. Czujniki temperatury gazu są nagrzewane od silnika i otoczenia.
To wszystkie sprawia, że korekty krótkoterminowe na gazie latają sporo więcej niż na benzynie.