BMW E46 to dla wielu maniaków tej marki model serii 3 który już wyraźnie kojarzy się z nowoczesnością i dużo wyższymi cenami zakupu. Przywykliśmy przez lata że E46 na rynku samochodów używanych było dość drogie, za najtańszy egzemplarz trzeba było zapłacić minimum 20 000 zł. Czy się jednak zmieniają i dziś najstarsze egzemplarze tego samochodu mają już 13 lat. Nie sposób więc pominąć fakt że i ceny tego modelu znacznie spadły.
Obecnie pełno jest nienagannie wyglądających E46 z początku produkcji (z 1998-1999 roku) których cena oscyluje w okolicach 12 000 zł. Czy takie auto jest warte uwagi?
Czy warto kupić E46 za kilkanaście tysięcy złotych?
Wbrew powszechnym opinią wiele egzemplarzy w tej grupie cenowej nie prezentuje skandalicznego stanu technicznego. Uważać trzeba jak zawsze na auta powypadkowe i się ich wystrzegać. Omijać szerokim łukiem samochody w których napawana była podłoga lub progi. Należy także bacznie szukać korozji która już niekiedy występuje w tych modelach jeśli były źle eksploatowane.
Najtańsze E46: z czterocylindrowym silnikiem i bez klimatyzacji
Przeglądając oferty komisów i osób prywatnych nie sposób nie zauważyć że wyraźnie najtańsze są egzemplarze które nie posiadają klimatyzacji. Ta wada zbija cenę jeszcze o kilka tysięcy w dół. Pytajmy więc sprzedawcy czy jest klimatyzacja jeśli jedziemy oglądać auto w którym nie jest wyraźnie zaznaczone że taki dodatek występuje – chyba że nam na nim nie zależy. Ale czarne E46 bez klimatyzacji latem może być bardzo uciążliwe.
Nie brak samochodów w których klimatyzacja jest niesprawna. Jednakże dużo łatwiejsze jest naprawienie nawet najbardziej skomplikowanej usterki niż dokładanie klimatyzacji do samochodu w którym jej nigdy nie było.
E46 z silnikiem R6 zauważalnie droższe
Zauważalnie droższe są BMW E46 z silnikiem sześciocylindrowym. Za takie auto nawet z początku produkcji musimy zapłacić minimum około 14 000 zł. Jednak z uwagi na wysokie ceny paliw coraz mniej kupujących jest zainteresowanych mocnymi wersjami silnikowymi.
Czy warto?
Naszym zdaniem, jeśli: chcemy auta tylnonapędowego, ładnie wyglądającego to zdecydowanie WARTO. W tej klasie cenowej nie wiele jest aut oferujących tak wiele a będących jednocześnie dość ekonomicznymi samochodami. Za tę cenę możemy kupić co najwyżej np. Renault Lagune II która co prawda może mieć równie bogate a nawet czasami bogatsze wyposażenia jednakże awarie zdarzają się częściej niż nawet w kilka lat starszym E46. Do tego Laguna będzie przednionapędowa i nie da nam takiej kontroli nad drogą jak tylnonapędowe E46. Mercedes C-klasy który jest głównym konkretem BMW serii 3 kosztuje z podobnego rocznika więcej niż E46 nie oferując więcej.
Moim zdaniem warto kupować E46, to jeden z fajniejszych modeli BMW jakie zrobiło, wygląda bardzo nowocześnie, sam nie dawno kupiłem 318d ten mały dieselek zaskoczył mnie dobrymi osiągami. Za auto zapłaciłem 19 000 zł i mam E46 po lifcie. Spalanie nawet 4,5 litra w trasie, przy obecnych cenach ON wychodzi mniej niż 20 zł na 100 km.
Jako starszy wikary parafii MB Królowej Pokoju we Wrocławiu nie wyobrażam sobie prowadzenia innego auta niż BMW. To jest samochód przed którym każdy klęka, szczególnie kiedy jest czarny. Obowiązkowo skóry. Proboszcz czasami za mnie kazanie ułoży abym go przewiózł moim autkiem. Raj na ziemi :]