Audi A6 C6 – czy warto kupić?

Audi A6 C6 jest kuszącą propozycją na rynku aut używanych. Obok Mercedesa W211 i BMW E60 jest chyba najbardziej prestiżowym samochodem, który obecnie kupimy za około 30000 zł. Czy jednak C6 jest godnym zainteresowania samochodem? Powszechnie wiadomo, że zastosowane w nim silniki FSI/TFSI oraz 2.0 TDI nie są już tak bezproblemowe i niezawodne jak wolnossące benzyny oraz legendarny 1.8 T i 1.9 TDI z poprzedniego modelu C5. Czy warto wchodzić w zakup tego kilkunastoletniego już auta klasy średniej wyższej?

Cechą, która zdecydowanie została odziedziczona po poprzednich jest doskonałe zabezpieczenie antykorozyjne nadwozia. Nawet w najstarszych A6 C6 nie ma problemów ze rdzą: chyba że mówimy o autach bezwypadkowych.

Skrzynie biegów Multitronic

Skrzynie biegów Multitronic – czyli przekładnie CVT – spotkamy w każdym C6 wyposażonym w automat, ale niewyposażonym w napęd quattro. Skrzynie te nie są przesadnie awaryjne, ale drogie w naprawach. Droższe niż klasyczne automaty.

Jaki silnik?

Silnik benzynowy 2.4 V6 177 KM BDW – to z pozoru najbezpieczniejsza i najtańsza w utrzymaniu jednostka w A6 C6. Posiada pośredni wtrysk paliwa, można założyć tanią instalację 4 generacji. Koszt takiej instalacji gazowej to zaledwie 3500 zł w serwisie instalacje gazowe Poznań. BDW z instalacją LPG będzie bardzo tanim pod względem kosztów paliwa rozwiązaniem w C6.

Silnik ten był oferowany był jedynie w C6 przed liftingiem. Wadą motoru są średnie osiągi. Ale, umiejętnie zmieniając biegi będziemy poruszać się nim szybciej niż 2.0 TDI 140. Niestety do 2.0 TFSI 170 KM – pod względem osiągów, mimo wyższej mocy maksymalnej jest mu daleko.

Z dość wysokim kosztem musimy się liczyć dokonując wymiany rozrządu w BWD. Audi zastosowało w nim łańcuch oraz dwa napinacze (silnik widlasty). Układ rozrządu nie jest wybitnie nietrwały, ale po przejechaniu 200000 km na pewno kwalifikuje się do wymiany. Przyzwoitej jakości zestaw do wymiany rozrządu kosztuje ponad 2500 zł. Do kosztów należy doliczyć koszta robocizny i np. uszczelki miski olejowej, którą zapewne i tak przy okazji zmienimy. Koszt około 4000 zł.

Kolejną przypadłością 2.4 MPI V6 BDW są klapki wirowe. Prawidłowym i zgodnym z zamierzaniem producenta sposobem naprawy tej usterki jest wymiana kolektora ssącego za kilka tysięcy złotych. Klapki można jednak usunąć. Na pewno jednak tracąc troszeczkę na osiągach i elastyczności.

Silnik 2.0 TDI – to bardzo popularna jednostka napędowa w C6. Silnik jest w miarę bezawaryjny pod warunkiem, że mamy do czynienia z jego nowszą odmianą: posiadającą wtryskiwacze Common Rail, czyli albo z wersją 100 kW (136 KM) produkowaną od 2008 roku, albo motorem 170 konnym. Wersje 2.0 TDI 140 konną nękaną różne przypadłości wieku dziecięcego charakterystycznego dla 2.0 TDI, więc ją odradzamy.

Ogólnie jednak silnik 2.0 TDI jest odrobinę za słaby do tej niemałej przecież limuzyny a tym bardziej do kombi. To silnik, który dobrze napędzi lekki samochód jak Skoda Octavia.

Silnik 3.0 TDI – silnik o niskiej awaryjności, ale wyższych kosztach serwisu niż 2.0 TDI. Ma 6 cylindrów i układ widlasty. 3.0 TDI posiada skomplikowany układ rozrządu. Choć za układ rozrządu odpowiada łańcuch nie jest on tak długowieczny jak w starych konstrukcjach. W okolicach 200 – 300 tysięcy kilometrów rozciąga się i wymaga wymiany. Jego wymiana oznacza konieczność demontażu silnika. Koszt części oraz robocizny jest bardzo wysoki: rzędu 10000 zł.

Silnik 2.7 TDI – mniejszy brat 3.0 TDI. Silnik o podobnych problemach z układem rozrządu i tak samo drogi w eksploatacji. Zużycie paliwa niewiele mniejsze, osiągi odczuwalnie gorsze.

Audi A6 Allroad C6

Dla tych, których pociągają samochody SUV, ale pragną mieć wygodne i ładnie wyglądające auto A6 oferowało w sprzedaży podwyższoną wersję Allroad Quattro. Wersja wyróżniała się pneumatycznym zawieszeniem na dwóch osiach. To głównie dlatego eksploatacja Allroad jest znacznie droższa niż zwykłego A6. O ile tylna poduszka pneumatyczna Audi A6 Allroad C6 nie jest specjalnie droga bo na rynku znajdziemy zamiennik za 1400 zł to koszt przedniego miecha przyprawia o zawrót głowy. 4000 zł to kwota jaką przyjdzie nam zapłacić za jedną przednią poduszkę pneumatyczną (zamiennik). A poduszki pneumatyczne wymieniamy przynajmniej parami; ale w nastoletnim samochodzie powinniśmy wymienić komplet.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *